Testujemy-mart
Fortuna I Liga
Runda jesienna, 16 kolejka
20 lutego 2021 (sobota), godz. 17:40
Gości: 0 - mecz bez publiczności |
Widzew Łódź | 2:0 (2:0) | Korona Kielce | Obsada sędziowska:
Główny: Piotr Lasyk (Bytom) Asystent: Damian Rokosz Asystent: Bartosz Heinig Techniczny: Paweł Malec
I połowa: 45 + 1 II połowa: 45 + 5 |
Plik:Herb widzew.png | Plik:HerbKoronaKielce.gif | |||
Paweł Tomczyk (11’) - karny, po faulu na Paweł Tomczyk
Piotr Samiec-Talar (39’), asysta Przemysław Kita |
1:0
2:0 |
|||
SKŁADY | ||||
Patryk Stępiński (90’ Filip Becht) Mateusz Michalski (75’ Dominik Kun) Piotr Samiec-Talar (70’ Michael Ameyaw) Przemysław Kita (75’ Bartłomiej Poczobut) Paweł Tomczyk (69’ Marcin Robak) |
Marek Kozioł Rafał Kobryń Grzegorz Szymusik (84’ Radosław Turek) Remigiusz Szywacz Hugo Diaz (63’ Marcel Gąsior) Marko Pervan (67’ Paweł Łysiak) Filipe Oliveira (84’ Zvonimir Petrović) Dawid Lisowski Mario Zebić Emile Thiakane Kubilay Yilmaz (67’ Jacek Kiełb) | |||
Enkeleid Dobi | TRENER | Maciej Bartoszek | ||
Mateusz Możdżeń | KAPITAN | Marek Kozioł | ||
POZOSTALI NA ŁAWCE | ||||
Konrad Reszka
Michał Grudniewski Karol Czubak Merveille Fundambu |
Marceli Zapytowski
Radosław Seweryś Kornel Kordas Przemysław Szarek | |||
Przemysław Kita (14' - faul)
Mateusz Możdżeń (70' - faul) |
Plik:Yellow card.gif | Mario Zebić (50' - faul)
Zvonimir Petrović (89' - faul) | ||
Dobi (94' - za komentowanie decyzji sędziego) | Plik:Red card.gif | |||
Dodatkowe informacje
- Mecz zaległy z rundy jesiennej 2020, został rozegrany dopiero wiosną 2021. Pierwotnie planowany był na 7 grudnia 2020. Powodem przełożenia spotkania były zakażenia wirusem SARS-CoV-2 w drużynie Widzewa.
- Mecz bez udziału publiczności w związku z panującą epidemią wirusa SARS-CoV-2.
- Debiuty w drużynie Widzewa dla następujących zawodników: Jakub Wrąbel, Piotr Samiec-Talar, Paweł Tomczyk.
- Powrót Przemysława Kity po kontuzji, zawodnik pauzował od 8 lutego 2020 (przez 448 dni), gdy w meczu sparingowym z KKS Kalisz doznał zerwania wiązadeł krzyżowych.
- W 51 minucie Paweł Tomczyk nie wykorzystał rzutu karnego podyktowanego za faul na Danielu Tanżynie. Jego strzał obronił bramkarz Marek Kozioł.
Strój meczowy
Plik:Koszulka 2021 1.png Plik:Koszulka 2021 2.png
Pamiątki z meczu
- W związku z brakiem publiczności na meczu, bilety nie były sprzedawane.
- Dla posiadaczy karnetów wydany został program meczowy w formie elektronicznej (plik PDF).
Statystyki meczowe [za Statscore]
Widzew Łódź | Korona Kielce | |
---|---|---|
40 % | Posiadanie piłki | 60 % |
8 | Strzały celne | 1 |
3 | Strzały niecelne | 10 |
6 | Rzuty rożne | 4 |
21 | Faule | 20 |
21 | Rzuty wolne | 23 |
2 | Spalone | 1 |
5 | Zmiany | 5 |
Wypowiedzi trenerów [za widzew.com]
- Enkeleid Dobi: Bardzo potrzebowaliśmy tych 3 punktów. Ten mecz kosztował nas dużo zdrowia, chłopaki zasługują po nim na szacunek. Pomimo przewagi Korony to my zdobywaliśmy bramki, a mogło być ich jeszcze więcej. Mierzyliśmy się jednak z bardzo mocnym przeciwnikiem, który będzie groźny w lidze. Robimy swoje, mamy własną koncepcję gry. Widać już elementy, nad którymi pracujemy, chociaż jeszcze nie wszystkie. Najważniejsze były dzisiaj trzy punkty, ale mamy też zero z tyłu, a bramki zdobyli dwaj nowi zawodnicy, co też na pewno cieszy. Nie był to łatwy mecz, ale ciężka praca się nam opłaciła. Boisko wszystko weryfikuje. Nasza praca, również skauting, będą procentować. Nowi zawodnicy dają nam na boisku dużo pewności.
- Maciej Bartoszek: Spotkanie można by podsumować w taki sposób, że byliśmy stroną przeważającą, utrzymywaliśmy się przy piłce, konstruowaliśmy akcje, ale niewiele z tego wynikało. Brakowało nam dokładności w ostatnim podaniu i dania napastnikom szansy do oddania strzału. Mój zespół trochę mnie dziś zawiódł, nie wyglądaliśmy tak, jak sobie to wyobrażałem. Nie wiem, czy to presja pierwszego meczu. Widzew był konkretniejszy, strzelił dwie bramki i o ten element był lepszy, a w piłce wygrywa ten, kto strzela ich więcej.
Wypowiedzi zawodników [za widzew.com]
- Paweł Tomczyk: Zdecydowałem się na transfer definitywny i teraz to są moje barwy. Chcę im oddać całe serce i zdobywanymi bramkami pomagać drużynie iść do góry. Myślę, że jako przód jesteśmy już dobrze zgrani, co pokazywaliśmy jeszcze w sparingach. Szkoda tylko tego drugiego karnego, kiedy niepotrzebnie zdecydowałem się zmienić sposób strzału.
- Przemysław Kita: Na pewno to był ciężki mecz dla nas i kosztował nas dużo zdrowia. Korona operowała dobrze piłką, my bardziej graliśmy z kontrataku, bo tak jakoś ułożył się mecz. Tak naprawdę mieliśmy trochę sytuacji i mogliśmy sobie stworzyć więcej okazji na strzelenie gola. Udało się zdobyć dwa i możemy być z tego zadowoleni. Nasza gra może nie była widowiskowa, ale za to skuteczna. Fajnie wrócić na ligowe boisko. Najważniejsze, że po tym spotkaniu wszystko jest w porządku. Nic mnie nie bolało i jestem zdrowy. I to jest najważniejsze.
- Bartłomiej Poczobut: Wchodziłem na boisko z zadaniem zagęszczenia środka boiska, bo widać było, że Korona próbuje nim grać i trener zauważył, że trzeba w tym miejscu zagęścić grę w końcowych minutach. Spodziewaliśmy się, że Korona będzie tak grała, bo tak to wyglądało w ich wcześniejszych sparingach. Analizowaliśmy taktykę Korony ze sztabem szkoleniowym i to się potwierdziło. Widać, że już lepiej się rozumiemy na boisku. Jesteśmy coraz dłużej ze sobą w tym samym składzie. Doszło kilku nowych zawodników, którzy od razu się wkomponowali w system gry i jak na razie widać, że są tego efekty. Łatwiej się gra i wygrywa, gdy odnosi się zwycięstwo w pierwszym meczu. Wtedy i w głowach, i w szatni wszystko lepiej funkcjonuje. Nie ma co się jednak zachłystywać jednym zwycięstwem. Przede wszystkim musimy mieć pokorę i dalej walczyć i wygrywać.
- Mateusz Możdżeń: To był zaszczyt dla mnie być kapitanem drużyny, bo w każdym zespole jest to wyróżnieniem, a w Widzewie podwójnym. Grałem dzisiaj przeciwko mojemu byłemu klubowi, w którym spędziłem fajne chwile. Miło się wygrywa z każdym rywalem, ale do Korony jeszcze mam sentyment. Podczas zimowych przygotowań wspominaliśmy, że w większości jesiennych meczów mieliśmy "setkę" w pierwszych 10 minutach gry. I tak sobie powiedzieliśmy w szatni, że do 10. minuty coś na pewno stworzymy. I tak się stało. Była tylko kwestia wykorzystania tej sytuacji. Dzisiaj tak zrobiliśmy i nie oddaliśmy już prowadzenia. Korona nie miała czystych sytuacji. Jakub Wrąbel miał jedną groźną sytuację - strzał wzdłuż bramki. Wynikało to z tego, że nastawiliśmy się na kontrę w średnim pressingu. Dobrze się przesuwaliśmy i jak ktoś przegrał pojedynek albo były podania przez linię, to nadrabialiśmy wzajemną asekuracją na boisku. Nie ma czasu na radość. Szykujemy się na Radomiaka, który jest zespołem o półkę wyżej niż Korona.
- Marcel Gąsior: Nie spodziewaliśmy się, że tak szybko stracimy bramkę. Pokrzyżowała nam ona plan na ten mecz, ale widać, że Widzew dzisiaj był mocno zaangażowany i napierał na to, żeby zdobyć trzy punkty. Próbowaliśmy atakować i strzelić bramkę wyrównującą, ale Widzew zdobył drugą. Dzisiaj nie mieliśmy sytuacji, żeby dogonić Widzew. Zabrakło nam argumentów. Każdy chciał zacząć ligę dobrze, ale dzisiaj to Widzew był lepszy. Nie zapominajmy jednak, że to dopiero początek.
Zdjęcia z meczu [za widzew.com]
Multimedia
- Studio przedmeczowe Widzew TV
{{#ev:youtube|0RwItYnVbww}}
- Komentarz radiowy Widzew TV
{{#ev:youtube|lmJ6l6-4B8E}}
- Skrót meczu Widzew TV
{{#ev:youtube|-KPVC3-A8D0}}
- Cały mecz w Widzew TV
{{#ev:youtube|3O0oYJgm4KE}}
- Studio pomeczowe Widzew TV
{{#ev:youtube|SNvTJMNHD8Q}}
- Kulisy meczu Widzew TV
{{#ev:youtube|lS-6fRsCVg0}}
Transmisja
- Mecz transmitowany był na żywo przez stację Polsat Sport Extra i na platformie internetowej Ipla. Komentatorami byli Cezary Kowalski i Tomasz Łapiński